Zamek Karlštejn
Na sobotę planów było wiele, ale w efekcie stanęło na zakupach i niedalekim wypadzie. Zakupy nie byle jakie bo łyżew - z racji, że hokej jest sportem niemalże narodowym w Czechach łyżwy są tu w dobrych cenach. No i lodowiska są tu czynne cały rok, bo przecież drużyny muszą gdzieś trenować. Ale łyżwy i lodowiska to działka Krzyśka i możliwe, że nastanie wiekopomna chwila pierwszego Krzyśkowego postu na tym blogu właśnie o hokeju, klubach i łyżwach. Ale na to zapewne potrzeba będzie jeszcze poczekać :)
Niedaleki wypad oznaczał zamek Karlštejn, znajdujący się ok. 45min drogi samochodem z Pragi (mapa). W Karlštejn znajduje się gotycki zamek wzniesiony dla króla Karola IV, w którym miały być przechowywane królewskie zbiory, insygnia i relikwie. Na pięciu poziomach rozlokowano poszczególne części zamku, które miały odzwierciedlać ragę poszczególnych miejsc. Najniżej znajdowało się podzamcze, wyżej pałac cesarski z kaplicą, kolejne piętro to komnaty cesarzowej. Na czwartym poziomie stał następny pałac wraz z prywatną cesarską kaplicą. Piaty poziom uznawany za najbezpieczniejszy oczywiście też zawierał pałac z kaplicą w której to złożone były wszystkie królewskie skarby. Zamek był teoretycznie zaprojektowany jako niemożliwy do zdobycia, ale rozwój techniki okazał się na tyle szybki i znaczący, że zamek szybko przestał być bezpieczny i spełniać swoją funkcję.
Niestety nie było nam dane zwiedzić zamku, bo dłuższa wycieczka z przewodnikiem po zamku prawdopodobnie nie byłaby przyjemnością a udręką z Frankiem. Na zaawansowane zwiedzanie zamków pewnie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale sama miejscowość Karlštejn jak i mały spacer pod górkę na dziedziniec oraz widoki z zamku na okolice były bardzo miłym sobotnim wypadem.
P.S. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście to zapraszamy do polubienia naszego profilu na fb!
Niedaleki wypad oznaczał zamek Karlštejn, znajdujący się ok. 45min drogi samochodem z Pragi (mapa). W Karlštejn znajduje się gotycki zamek wzniesiony dla króla Karola IV, w którym miały być przechowywane królewskie zbiory, insygnia i relikwie. Na pięciu poziomach rozlokowano poszczególne części zamku, które miały odzwierciedlać ragę poszczególnych miejsc. Najniżej znajdowało się podzamcze, wyżej pałac cesarski z kaplicą, kolejne piętro to komnaty cesarzowej. Na czwartym poziomie stał następny pałac wraz z prywatną cesarską kaplicą. Piaty poziom uznawany za najbezpieczniejszy oczywiście też zawierał pałac z kaplicą w której to złożone były wszystkie królewskie skarby. Zamek był teoretycznie zaprojektowany jako niemożliwy do zdobycia, ale rozwój techniki okazał się na tyle szybki i znaczący, że zamek szybko przestał być bezpieczny i spełniać swoją funkcję.
Niestety nie było nam dane zwiedzić zamku, bo dłuższa wycieczka z przewodnikiem po zamku prawdopodobnie nie byłaby przyjemnością a udręką z Frankiem. Na zaawansowane zwiedzanie zamków pewnie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale sama miejscowość Karlštejn jak i mały spacer pod górkę na dziedziniec oraz widoki z zamku na okolice były bardzo miłym sobotnim wypadem.
P.S. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście to zapraszamy do polubienia naszego profilu na fb!
Komentarze
up the good effort.
Take a look at my website :: this domain