Leicester

Naszło mnie na wspomnienia... Nie mam czasu na bieżąco wrzucać zdjęć. Dwójka maluchów skutecznie utrudnia mi korzystanie z komputera. Ale kiedy za oknem śnieży i wieje mrozem mimo wspomnieć cieplejszy czas. Zapraszam na kilka zdjęć z Anglii sprzed pół roku...

Był to dla nas pierwszy lot z dwójką niezbyt wyrośniętych, ale za to bardzo żywych chłopców... Wrażenia nasze są jednak bardzo pozytywne - chłopcy spisali się na medal. Mamy też pewne obserwacje i spostrzeżenia odnośnie latania z dziećmi, ale o nich innym razem.

W sumie w Leicester spędziliśmy 10dni. Dla każdego, kto byłby tam bez dzieci po 2 dniach byłoby śmiertelnie nudno. My wyszliśmy z założenia, że każdy ma swoje potrzeby, które są tak samo ważne i dbając o nie sprawimy, że nasz urlop będzie po prostu przyjemny dla wszystkich i właściwie to nam się to w dużej mierze udało :)

Dużo było spacerów i cieszenia się wspólnym czasem a przy okazji udało się co nieco zobaczyć. Zapraszamy więc na krótki spacer z nami po angielskim Leicester.































































 Nottingham





Welleton








Komentarze

Anonimowy pisze…
Chce aby moja historia która jest dla mnie smutna wyszła tylko na dobro dla mnie i dla innych bo wierze w to ze nam tak na prawde nic sie nie należy ,ze wszystkie dary to błogosławieństwo od Boga a naszym zadniem jest tylko pozostawić tą ziemie w lepszym stanie niż na nią przyszliśmy. Pragne przez ten mój wpis dotrzeć do serc czytelników byście realizowali swoje marzenia pomimo wszystko .Rodzimy sie już z pragnieniami i predyspozycjami do ról które dla nas są doskonałe .To w większości przypadków zostaje zatarte przez rodzine .....diabeł nie podejdzie sam do osoby która ma czyste serce a takimi osobami są dzieci szczególnie dzieci potem osoby indygo które są z natury bardzo dobre i ich dobro które maja w sobie które pierwotnie i w boskim planie to ciepło i dobro ma isc na realizowanie najwyzszego boskiego planu to poprzez siły zla to dobro zmienia kierunek ....on załatwia nie swoimi rękami ....Sprawia ,ze osoba zostawia swoje pasje i od górny plan przygotowany tylko dla niej od Boga a skupia sie na pomaganiu innym....potam watpi czy ona cokolwiek potrafi lekcewarzy swoje umiejetności.....Niech cała moja historia obruci sie w świecie na dobro niech każda dusza realizuje swój najwyższy plan który bóg przygotował dla niej .Niech idzie za głosem serca Niech te predyspozycje i talenty zostaną ochronione .Błagam wierze w to ze nie dacie sie zwiesc Nie palcie papierosów błagam Nie bądzcie jak reszta swiata palenie to bardzo drogi nałóg który niszczy głos ....niech osoby które spiewaja o tym pamietają .Wyjdzcie do swiata ze swoimi talentami i pamietajcie ,ze nic nie nalezy do was a wszystko jest darem od Boga ....Reprezentujcie go swoimi talentami najbardziej i chwalcie Jakakolwiek nie byłaby wasza sytuacja .....Świat jest dla was przygotowany i Bóg cały czas trzyma dla Ciebie to idealne miejsce które da Ci spełnienie największe ;-) Z Błogosławieństwem dla czytających nawet przypadkiem .Niech ten wpis zrobi tylko Boże piekno w świecie ;-)

Popularne posty