W potrzasku
Utknęliśmy w potrzasku ślubnych przygotowań i pracy.
Niby już tyle przygotowane a dalej mało. Ciągle jest coś do przygotowania i zrobienia.
Ale nie narzekam już niedługo zostanie tylko radość i dobra zabawa z miesięcy przygotowań.
W efekcie też mnóstwo wspomnień z tego wyjątkowego dnia i co dla nas najistotniejsze - wspólne kroki przez resztę życia, dokądkolwiek nie byłyby skierowane...
W związku z tym wszystkim nie ma czasu na wycieczki, spacery i zdjęcia.
Nie ma też więc postów.
Nie przestajemy jednak marzyć.
Póki co marzymy o podróży poślubnej takiej krótszej jeszcze w maju a urlop dopiero zimą do Wietnamu. Dokąd podróż będzie jeszcze nie wiemy, ale może trochę gór... Zobaczymy.
Nie przestajemy jednak pracować nad naszą wyprawą do Wietnamu :)
Jak można zauważyć patronat medialny nad nią objęli już peron4, e-gory i pasjaswiata.
Chciałabym napisać o portalu pasjaswiata.pl.
Zaintrygowało mnie kilka słów o autorze i jego inspiracji, stąd dzielę się tym z Wami.
"W wieku 25 lat objechałem świat dookoła. Roczna podróż prowadziła moją żonę i mnie przez Amerykę Południową, wyspy Pacyfiku i Australię do Indii, Chin, Tybetu, Kambodży i innych krajów Azji.
Wcześniej byliśmy też w Mongolii i na Syberii.
Wróciliśmy – a teraz już zawsze chcemy odkrywać, uczyć się świata i próbować go zrozumieć. Chcemy też ten świat trochę ponaprawiać. (...)
O insipracji autora
Najważniejszą inspiracją jest moja żona. To ona przypomina mi o tym, co ważne i bez niej odkrywanie świata nie miałoby sensu. Poza tym najbardziej motywująca jest potrzeba przekazania tego, czego dowiaduję się o świecie. Podróże otwierają oczy i umysły – uczą, że nie ma lepszego i gorszego, a jest po prostu inne.(...)"
Niby już tyle przygotowane a dalej mało. Ciągle jest coś do przygotowania i zrobienia.
Ale nie narzekam już niedługo zostanie tylko radość i dobra zabawa z miesięcy przygotowań.
W efekcie też mnóstwo wspomnień z tego wyjątkowego dnia i co dla nas najistotniejsze - wspólne kroki przez resztę życia, dokądkolwiek nie byłyby skierowane...
W związku z tym wszystkim nie ma czasu na wycieczki, spacery i zdjęcia.
Nie ma też więc postów.
Nie przestajemy jednak marzyć.
Póki co marzymy o podróży poślubnej takiej krótszej jeszcze w maju a urlop dopiero zimą do Wietnamu. Dokąd podróż będzie jeszcze nie wiemy, ale może trochę gór... Zobaczymy.
Nie przestajemy jednak pracować nad naszą wyprawą do Wietnamu :)
Jak można zauważyć patronat medialny nad nią objęli już peron4, e-gory i pasjaswiata.
Chciałabym napisać o portalu pasjaswiata.pl.
Zaintrygowało mnie kilka słów o autorze i jego inspiracji, stąd dzielę się tym z Wami.
"W wieku 25 lat objechałem świat dookoła. Roczna podróż prowadziła moją żonę i mnie przez Amerykę Południową, wyspy Pacyfiku i Australię do Indii, Chin, Tybetu, Kambodży i innych krajów Azji.
Wcześniej byliśmy też w Mongolii i na Syberii.
Wróciliśmy – a teraz już zawsze chcemy odkrywać, uczyć się świata i próbować go zrozumieć. Chcemy też ten świat trochę ponaprawiać. (...)
O insipracji autora
Najważniejszą inspiracją jest moja żona. To ona przypomina mi o tym, co ważne i bez niej odkrywanie świata nie miałoby sensu. Poza tym najbardziej motywująca jest potrzeba przekazania tego, czego dowiaduję się o świecie. Podróże otwierają oczy i umysły – uczą, że nie ma lepszego i gorszego, a jest po prostu inne.(...)"
Cóż każdy ma inne motywy do podróży. Te mi akurat mi są bliskie. Gorąco polecam więc portal pasjaswiata.pl
Komentarze